Uniwersytet w Siedlcach pokazał się w najlepszej odsłonie.
W minioną sobotę można było poznać ciekawostki ze świata nauki, fizyki, biologii, medycyny, kryminalistyki czy kosmetologii. Uniwersytecki piknik z okazji obchodów jubileuszu 55-lecia uczelni zachwycił.
Czy patrzyliście kiedyś w oczy pająka? Bez mikroskopu pewnie nie mieliście takiej okazji. A są piękne! No i jeszcze gdy opowiada o nich profesor Marzena Stańska… I przy okazji prezentuje atraksy, najbardziej jadowite pająki świata… Jako znawczyni tematu jest niezwykle wiarygodna, bo nawet kolczyki w uszach ma w kształcie pająka. Każdy, kto odwiedził biologów, mógł poznać rodzaje kleszczy, jakie możemy spotkać na naszym terenie, a także chrząszcze, turkucia podjadka czy egzotyczne karaluchy.
Można też było nauczyć się udzielania pierwszej pomocy na fantomach dorosłego, dziecka oraz niemowlęcia. Furorę robiły kobiece piersi, wykorzystywane do nauki samobadania piersi. Każda z pań (i panów) mogła (mógł) poczuć pod palcami, jak „wyglądają” niepokojące zmiany, czyli jak czuje się je w dotyku. To niezapomniane przeżycie. A przy tym bardzo pomocne, bo chwila, gdy “wymaca się” guza, zapada w pamięci. To wyjątkowo edukacyjne.
Miłośnicy kryminałów mogli poznać metody pobierania odcisków palców i dowiedzieć się o pracy techników kryminalistyki. Natomiast miłośnicy roślinek i ogródków otrzymywali w prezencie ozdobne trawy! A jeśli ktoś dodatkowo chciał poznać metody sprawdzania wilgotności gleby – proszę bardzo! Są do tego odpowiednie przyrządy! Na koniec można było pójść na masaż dłoni albo zatańczyć zumbę w plenerze, przy fontannie.
Piknik uniwersytecki wypadł rewelacyjnie. Nauka wyszła z murów uczelni do ludzi. I okazała się fascynująca. Aż szkoda, że takie imprezy nie dobywają się co tydzień. Frekwencja pokazała, że zapotrzebowanie na naukowe ciekawostki jest ogromne. Więc może jednak?… Dajemy pod rozwagę, a za ten dzień dziękujemy!
Uuu messi