reklama

Mateusz Grabda: Zawsze będę sercem z tym miastem i klubem!

Siedlce

Paweł Świerczewski 2023-05-12 11:35:08 liczba odsłon: 1007
Mateusz Grabda fot. Siriss

Mateusz Grabda fot. Siriss

Wieloletni trener KPS Siedlce Mateusz Grabda odchodzi, bo potrzebuje nowych bodźców i wyzwań.

reklama

Trener w grach zespołowych rzadko ma okazję zagrzać gdzieś miejsce na dłużej. Mateusz Grabda w KPS Siedlce spędził aż cztery lata. Wykonał tu kawał dobrej roboty. Ze szkoleniowcem rozmawia Paweł Świerczewski.

Rzeczywiście klamka już zapadła i zakończył Pan siedlecki rozdział pracy trenerskiej?

- Zgadza się. Po czterech latach żegnam się z Siedlcami. Nie chcę wystawiać sobie laurki, ale uważam, że swoje zadania tutaj wykonałem naprawdę solidnie. Oczywiście jeden sezon był lepszy, inny gorszy, ale patrząc na całokształt, można być zadowolonym i dumnym. Najbardziej cieszy mnie, jaką drogę w tym czasie wykonał klub, zarówno w kontekście sportowym, jak i organizacyjnym. Gdy przychodziłem do KPS, pracował tu tylko statystyk. Teraz jest jeden z największych sztabów szkoleniowych w gronie pierwszoligowców. Wszystko wygląda znacznie bardziej profesjonalnie. Nowy trener będzie miał naprawdę komfortowe warunki.

Decyzja o odejściu zapadła wcześniej, czy może miał na nią wpływ kiepski wynik w tym sezonie?

- Wiedziałem, że to mój ostatni rok pracy w Siedlcach dużo wcześniej. Wynik nie miał tu nic do rzeczy. W nowy rok wszedłem z przekonaniem, że potrzebuję zmiany miejsca pracy. Pewnie gdybym był podstarzałym siwym panem i odcinał już tylko kupony od swoich osiągnięć, to prawdopodobnie dążyłbym do tego, żeby spędzić tu kolejne „x” lat, bo było mi w Siedlcach bardzo dobrze. Mam jednak dopiero 35 lat i jestem głodny nowych wyzwań i bodźców. Czy wyjdzie mi to na dobre? Czas pokaże.

(...) 

 Co dalej z Mateuszem Grabdą? Celuje w pracę w Plus Lidze?

- Za wiele jeszcze nie mogę zdradzić. Przyznam jedynie, że znalazłem się w kręgu zainteresowania klubów, które walczą o Plus Ligę. Jeśli rzeczywiście otrzymałbym szansę na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce, to zrobię wszystko, żeby ją wykorzystać i pokazać, że młody trener, Polak, też może być dobrym fachowcem.

Powiem od siebie, ale podejrzewam, że też w imieniu wielu kibiców - siedleckiej siatkówce będzie Pana bardzo brakowało.

- Siedlce dały mi niesamowicie dużo pod względem sportowym, ale też poznałem tu mnóstwo fantastycznych ludzi, którzy wspierali mnie niezależnie od wszystkiego. Zawsze będę sercem z tym miastem i klubem! 

Cały wywiad przeczytacie w najnowszym papierowym i e-wydaniu „TS” nr 19

Komentarze (4)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

reklama
reklama
reklama
Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.