reklama

Wyciął wszystkie drzewa z dzierżawionej działki

Węgrów, Łochów

Stanisław Jastrzębski 2023-03-18 08:20:44 liczba odsłon: 3412
Dzierżawca bez zezwolenia wyciął drzewa z działki. Fot. red.

Dzierżawca bez zezwolenia wyciął drzewa z działki. Fot. red.

Mężczyzna, który wydzierżawił od gminy Łochów działkę rolną o powierzchni około 6 ha, usunął z jej części (około 0,6 ha) wszystkie drzewa, w tym stare dęby, sosny i brzozy. Bez zezwolenia.

reklama

Wielka wycinka odbyła się 6 i 7 marca, wywołując oburzenie w lokalnej społeczności. Sprawą już zajęły się organy ścigania.

- Jak można było coś takiego zrobić, wycinając stare, często ponadstuletnie drzewa i niszcząc ekosystem, będący siedliskiem dzikiej zwierzyny i ptactwa? – mówi z oburzeniem  mieszkanka gminy Łochów Agata Dąmbska. Zaznacza, że teren, z którego usunięto drzewa, znajduje się w obszarze chronionym Natura 2000. 

- Pan, który od nas dzierżawi działkę, nie miał zgody na wycinkę drzew – informuje burmistrz Łochowa Robert Gołaszewski.

NIECIERPLIWY DZIERŻAWCA

Działka, na której nie tak dawno rosły drzewa, leży przy drodze Kaliska- -Pogorzelec, miedzy lasem julińskim a domem dziecka. Jest własnością gminy Łochów. W ubiegłym roku gmina podpisała umowę jej dzierżawy na 10 lat. A że działka jest działką rolną, dzierżawca postanowił ją doprowadzić w całości do takiego stanu, żeby móc obsiewać ją i zbierać plony. Na początku tego roku zwrócił się pisemnie do urzędu miejskiego, że chce wyciąć z działki drzewa. Nie określił jednak, ile drzew chce usunąć. A że gmina nie może wydać pozwolenia na wycinkę na swoim gruncie, sprawa została przekazana do starostwa. Tam doszukano się braku w dokumentacji i poproszono o jej uzupełnienie.

- Ten człowiek przyszedł do mnie 14 lutego i powiedział, że jest zdenerwowany, iż to tak długo trwa. Poprosiłem więc pracowników i wytłumaczyliśmy mu, dlaczego procedury się przedłużają. On na to, że w takim razie nie zdąży przygotować działki w terminie, kiedy kończy się okres wycinki. Powiedzieliśmy mu, że musi czekać, aż będzie pozwolenie na wycinkę drzew – mówi burmistrz Robert Gołaszewski.

Dzierżawca nie chciał czekać. W poniedziałek, 6 marca, na działkę wjechał profesjonalny sprzęt do cięcia i zrębkowania drewna. Drzewa były ścinane, a następnie pnie i gałęzie były miażdżone i przerabiane na zrębki, Zezrębkowane drewno trafiało na dużą przyczepę i było wywożone w nieznanym kierunku.

Cały artykuł przeczytacie w najnowszym papierowym i e-wydaniu „TS” nr 11

Komentarze (15)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

reklama
reklama
reklama
Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.