Dzięki policyjnemu psu - suczce, która wabi się Frida udało się wytropić nietrzeźwego sprawcę kolizji, który zbiegł z miejsca zdarzenia.

- To, co tutaj zobaczyliśmy, to jest po prostu bomba!
Dzięki policyjnemu psu - suczce, która wabi się Frida udało się wytropić nietrzeźwego sprawcę kolizji, który zbiegł z miejsca zdarzenia.
Do sytuacji doszło wczoraj (25 stycznia) w Garwolinie.
- Na ulicy Generała Józefa Bema kierujący mazdą spowodował kolizję z innym autem, po czym odjechał z miejsca. Jak się później okazało, w pobliskiej miejscowości porzucił pojazd i uciekł w nieznanym kierunku. Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna może być pod działaniem alkoholu - relacjonuje mł. asp. Małgorzata Pychner z garwolińskiej policji. - O zdarzeniu poinformowany został oficer dyżurny, który wysłał na miejsce policyjne patrole. Do akcji włączył się również przewodnik psa służbowego mł. asp. Dariusz Domaszczyński z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego garwolińskiej komendy wraz z Fridą-policyjnym psem. Kiedy w pobliskiej miejscowości policjanci odnaleźli porzucone auto pies powąchał fotel kierowcy i błyskawicznie podjął trop. Czworonożny policjant skierował się wzdłuż pobocza trzymając nos przy samej ziemi. Zwolnił dopiero przy wejściu do budynku jednej z posesji. Wewnątrz znajdował się mężczyzna, który odpowiadał rysopisowi sprawcy zdarzenia drogowego. To właśnie przy nim zatrzymała się Frida pokazując, że zakończyła tropienie. Za wzorowo wykonane zadanie została nagrodzona przez przewodnika.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w areszcie. Badanie alkomatem wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Za spowodowanie kolizji i ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz za jazdę w stanie nietrzeźwosci odpowie przed sądem.
Najnowszy numer 12/2023 w sprzedaży od 2023-03-22.
najstarsze
najnowsze
popularne