Na taki widok przeciera się oczy ze zdumienia. Może też wywołać szybsze bicie serca, bo ponad metrowy gad na wolności, nie jest w naszym klimacie codziennością. Tymczasem w Siedlcach na ul. Sobieskiego można było spotkać dzisiaj (15 lipca) iguanę.

Miała szczęście, że została zauważona przez dwie panie, które jak przystało na miłośniczki zwierząt, nie przeszły obok niej obojętnie. Wolność, choć piękna, niesie dla tak egzotycznego stworzenia wiele zagrożeń. W końcu miejska dżungla rożni się trochę od tej amazońskiej. Panie trafnie wychodząc z takiego założenia, wezwały na miejsce straż miejską. Brawa za reakcję!

Służby też zadziałały błyskawicznie. Iguana została zabezpieczona i przewieziona w bezpieczne miejsce - do Gabinetu Weterynaryjnego Piesio. Tam ze względu na wyziębienie i kiepski stan, otoczono ją opieką. Zostanie m.in. wystawiona pod grzane lampy. 

Zwierzę prawdopodobnie uciekło swojej właścicielce. Do naszej redakcji zadzwoniła mieszkanka Siedlec, twierdząc że iguana należy do jej sąsiadki, która teraz jej wszędzie szuka... Sprawa na pewno będzie miała szczęśliwy finał. Dla tak pięknego okazu bez trudu znajdzie się stary, czy w razie potrzeby nowy dom.