Najpiękniejszy romans wszech czasów zachwyca i prowokuje w odświeżonej wersji – zachwala promocyjny slogan. Kto wie, być może to prawda... Będzie okazja, by osobiście to sprawdzić: Kino Sokół: 18 maja, godz. 19.00.
Film „Spragnieni miłości” powstał w 2000 r. Jego akcja dzieje się kilkadziesiąt lat wcześniej w Hongkongu – Pan Chow i pani Chan są sąsiadami. Idealnie uczesany dziennikarz i elegancka sekretarka w perfekcyjnie skrojonych sukienkach wymieniają na ciasnych schodach zdawkowe uprzejmości. Do czasu, gdy nie odkryją, że ich małżonków połączył romans... Brzmi intrygująco?
„Spragnieni miłości” mają wszystkie zalety (i ewentualnie wady) starego filmu. Powolną akcję, wysmakowane kadry, niedopowiedzenia, ukradkowe spojrzenia, nastrojową muzykę... Takich filmów już się dziś nie robi. (No może „Psie pazury” Jane Campion). Wong Kar-Wai, chiński reżyser z Hongkongu, miał przed laty, dzięki swoim niezwykłym obrazom: „Chungking Express”, „Upadłe anioły”, „Spragnieni miłości”, „Jagodowa miłość”, „2046”), status twórcy kultowego.
Na nowy film Wong Kar-Waia, zdaje się, nie ma co liczyć. Od prawie 10 lat nie nakręcił żadnego. W sokołowskim DKF można powrócić do filmu starego, za to w przepięknie odnowionej cyfrowo wersji.