Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zmiażdżył uchwałę siedleckich radnych, dotyczącą zgody na budowę tzw. trzech wież przy ulicy Pileckiego w Siedlcach. Trzech sędziów, wydających wyrok, uznało, że uchwała w wielu miejscach łamie konstytucję i inne ustawy.

Sędziowie dodali również, że zgoda na tę konkretną inwestycję jest faworyzowaniem jednego przedsiębiorcy. Radni, którzy głosowali za uchwałą, twierdzą z kolei, że w Siedlcach są faworyzowani inni przedsiębiorcy.

Z wyrokiem jednak nie dyskutują. Czy to znaczy, że trzy wieże nie powstaną?

UCHWAŁA NA MIARĘ

Niemal dokładnie rok temu – pod koniec marca 2021 roku, siedleccy radni podjęli uchwałę o tzw. lokalnych standardach urbanistycznych dla działki położonej przy ulicy Pileckiego (tuż obok dwupoziomowego parkingu miejskiego). W uchwale zapisali, że mogą tam powstać tzw. trzy wieże, czyli trzy wieżowce o wysokości 18 kondygnacji każdy. Przegłosowali również, że na jedno mieszkanie w tych blokach może przypadać jedno miejsce parkingowe. W ten sposób zmienili uchwałę z 2019 roku, wyznaczającą standardy urbanistyczne dla całego miasta, gdzie liczbę miejsc parkingowych w tym miejscu określono na 1:1,2. Mniej miejsc, czyli 1:1 mogło powstawać tylko w ścisłym śródmieściu.

Gdy w 2021 roku radni zmienili decyzję, tłumaczyli, że ulica Pileckiego to „prawie centrum”. Przeciwnicy zmniejszania liczby miejsc parkingowych wskazują, że teraz w każdej rodzinie są co najmniej 2 samochody. Ograniczenie miejsc do parkowania sprawi, że mieszkańcy „trzech wież” będą stawiać auta na terenach sąsiednich, w tym m.in. na dwupoziomowym parkingu obok PKP, który powstał dla dojeżdżających pociągami do pracy w Warszawie.