Krzysztof Chaberski fot. arch.
Wybory w siedleckich strukturach Platformy Obywatelskiej nie były zaskoczeniem. Na przewodniczącego po raz kolejny (trzeci z rzędu) wybrano Krzysztofa Chaberskiego.
Zdecydowano, że w tej kadencji w zarządzie znajdzie się jeden wiceprzewodniczący, a nie trzech. Został nim Tomasz Araszkiewicz. Na skarbnika powołano Michała Kruka, a funkcję sekretarza objął Paweł Bareja.
Krzysztof Chaberski zwraca uwagę, że wschodnia część Polski jest kluczowa w najbliższych wyborach parlamentarnych.
– To wschód kraju jest kluczem do pokonania PiS. Czeka nas ciężka walka o normalną Polskę, o kraj bez nienawiści do wszystkich, bez niespotykanego wcześniej złodziejstwa, o Polskę, która będzie w Unii Europejskiej – mówi lider siedleckiej PO. – Dlatego będę zachęcał wszystkich, by wspierali nas w drodze do zmian. Będziemy walczyć o dodatkowe fundusze unijne dla Siedlec i naszego regionu z budżetu Mazowsza. Mamy dobre pomysły na rozwój i chcemy je zrealizować.
Dla lokalnych struktur PO ostatnie lata nie były łatwe. Po fatalnym zarządzaniu przez Jacka Kozaczyńskiego i spektakularnym końcu jego politycznej kariery (słynna koperta, w której miał zdeponować powody, dla których zrezygnował z kandydowania do parlamentu w 2015 r.) siedlecka PO była w rozsypce. Po kolei odpadali kolejni członkowie, niektórzy robili nawet skrajne wolty, przechodząc do PiS lub stając się pisowską przystawką (Robert Chojecki, Marta Sosnowska, Marek Kordecki). Doszło do tego, że dawni koledzy i koleżanki, którzy wcześniej wiele znaczyli w PO, zasiedli w siedleckiej radzie miasta po przeciwnej stronie, jakby zapomnieli, że wcześniej silnie przekonywali wyborców, by niegłosowali na PiS. Zmiana poglądów niektórym opłacała się, zważywszy na zajmowane obecnie posady (np. w samorządach rządzonych przez PiS lub dużych firmach jak Mostostal).
Skłócone i rozbite środowisko skonsolidował dopiero Chaberski. Ale i ostatnie miesiące nie obyły się bez niespodzianek. Wieloletni radny, a nawet swego czasu kandydat na prezydenta Siedlec, Mariusz Dobijański, pożegnał się z PO, by przejść do Polski 2050 Szymona Hołowni. (MZ)
najstarsze
najnowsze
popularne