Krzysztof Chaberski fot. Aga Król
Niedzielne protesty po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej odbyły się w ok. 160 miastach w Polsce. Dlaczego nie w Siedlcach?
Siedlczanie rozsyłali w niedzielę SMS-y: „Czy i gdzie w Siedlcach będzie protest? Ktoś coś wie?”. Nikt nie wiedział. Protestu nie było, bo zabrakło lidera, organizatora. Za to wiele siedlczanek i siedlczan pojechało do Warszawy.
Krzysztof Chaberski, szef lokalnych struktur PO, tłumaczy, że członkom jego ugrupowania zależało, aby być tego dnia w Warszawie.
– Umówiliśmy się, że ci, którzy mają niedaleko do Warszawy, nie organizują protestów u siebie, tylko przyjeżdżają do stolicy. Natomiast w miastach odległych jak najbardziej organizowano protesty. Liczę, że już następne manifestacje, jeśli do nich dojdzie, odbędą się także u nas - deklaruje.
W Warszawie manifestowało ok. 100 tys. ludzi protestujących przeciwko polityce PiS, zmierzającej do Polexitu, czyli wyprowadzenia Polski z UE. W Siedlcach odbywały się do tej pory protesty przeciwko ograniczaniu niezależności sądów, łamaniu konstytucji, zamachom na wolne media i wolność wyboru. Najliczniejsze byłe manifestacje organizowane przez młodzież. Tym razem młodych zabrakło.
najstarsze
najnowsze
popularne