Pozostawiony bez zabezpieczenia rower na dworcu PKP w Łochowie stał się łakomym kąskiem dla 38-letniego mężczyzny.

Bez poślizgu rozpoczęło się otwarte spotkanie z liderem Platformy Obywatelskiej.
fot. Aga Król
Pozostawiony bez zabezpieczenia rower na dworcu PKP w Łochowie stał się łakomym kąskiem dla 38-letniego mężczyzny.
- Mężczyzna najpierw podniósł rower i oparł o barierki, jednak po chwili postanowił wykorzystać go jako środek transportu w drodze do domu. Później skradziony rower sprzedał kuzynce, u której policjanci go znaleźli. Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut w tej sprawie i przyznał się do kradzieży. Teraz czeka go sprawa w sądzie - informuje oficer prasowy KPP w Węgrowie, mł. asp. Monika Księżopolska.