
Stało się już tradycją, że w Siedlcach wiosna jest witana Biegiem Ogińskiej.
- Brzmisz jak idiota. Jesteś obrzydliwą szowinistyczną świnią - powiedział brytyjski dziennikarz do Janusza Korwin-Mikkego, po słowach europarlamentarzysty, że kobiety są mniejsze, słabsze i mniej inteligentne niż mężczyźni, więc mniej niż oni zarabiają.
Działo się to trzy lata temu, w brytyjskiej telewizji. Dziennikarz nie krył też odrazy w spojrzeniu na polskiego polityka. I od tego czasu czekam na cud. Cud, że przy ogromie obrzydliwości, głupoty i cynizmu szerzonych dziś w Polsce przez „klasę” rządzącą, pojawią się równie odważni dziennikarze w naszym kraju. Że padnie w końcu na wizji dziennikarskie pytanie, adekwatne do przekazywanych przez polityków treści: „Czy naprawdę jest pan/pani tak głupi/a, niedouczony/a, okrutny/a, zakłamany/a?”.
Niestety, jeszcze nie padło. Więc sama zapytam: Co macie w głowach, wy źli i nienadający się do rządzenia tym krajem politycy PiS? Co macie
w głowach, gdy mówicie, że LGBT to nie ludzie?! Jak możecie spokojnie spać, wiedząc, że rozpętaliście ideologiczną wojnę przeciwko ludziom, którzy mają bezwzględne prawo do życia takiego, jakim chcą żyć?!
Rozpętaliście wojnę okrutną, bo bezmyślną. Oto wyznawca partii rządzącej demoluje stoisko ekologiczne, bo przeczytał „zmień płeć” zamiast „zmień piec”. Inny wyborca PiS z wielką agresją zrywał z płotu sąsiadki plakaty konkurenta Andrzeja Dudy, bo jeśliby konkurent wygrał, to będą nam dzieci w szkołach „pedalić”. „Tego chcesz?!” - wykrzykiwał do sąsiadki. Niestety, wierzył w to, co mówił. Ratował dzieci. Biedak.
Ofiar tej smutnej wojny przybywa. Pobici chłopcy, którzy szli, trzymając się za ręce. Pobici młodzi ludzie, bo mieli na twarzach tęczowe maseczki...