Siedlczanin otrzymał szybką pomoc w szpitalu wojewódzkim.

Dzisiaj, 7 maja o godz. 14.45 przy wjeździe do Kałuszyna od strony Mińska Mazowieckiego doszło do wypadku z udziałem trzech samochodów. Są dwie ofiary śmiertelne.
Siedlczanin otrzymał szybką pomoc w szpitalu wojewódzkim.
Nachyliłem się. Coś mi mignęło w chaszczach, ale nie wiedziałem, co. Chwilę później ugryzła mnie w rękę. Wtedy ją zobaczyłem – opowiada siedlczanin Adam.
Pan Adam to wysportowany trzydziestokilkuletni mężczyzna. Żmija zygzakowata ukąsiła go, gdy przebywał na działce w Nowej Dąbrówce, za Żelkowem. Robił tam porządki po zimie. Nie miał rękawiczek.
– To był moment... Nie było żadnego syczenia, żadnych ostrzeżeń. Po prostu „wpadliśmy na siebie” z zaskoczenia. Ból w chwili ukąszenia? Jakby użądliła mnie pszczoła. Żmija zwinęła się, wygięła, gotowa do kolejnego ataku. Odszedłem, by jej nie sprowokować. Miałem przy sobie telefon, więc zdążyłem jeszcze zrobić jej zdjęcie. Bałem się, że nikt mi nie uwierzy, gdy pojadę po pomoc.
Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.
najstarsze
najnowsze
popularne