48-latka została przyłapana na gorącym uczynku, jak próbowała ukraść lampkę oświetleniową do roweru. Jednoślad, prawdopodobnie również ukradła.

- To, co tutaj zobaczyliśmy, to jest po prostu bomba!
fot. KPP w Łukowie
48-latka została przyłapana na gorącym uczynku, jak próbowała ukraść lampkę oświetleniową do roweru. Jednoślad, prawdopodobnie również ukradła.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 30 marca w Łukowie. Kobieta przyjechała rowerem na teren jednego z osiedli mieszkaniowych. Zatrzymała się przy stojaku dla jednośladów i ukradła lampkę oświetleniową z jednego z nich. Sytuację obserwował będący w czasie wolnym od służby dzielnicowy. Mężczyzna uniemożliwił 48-latce ucieczkę.
- Policjant przedstawił się i powiedział, dlaczego ją zatrzymał. 48-letnia łukowianka odpowiedziała dzielnicowemu, że spodobała się jej ta lampka rowerowa i dlatego ją ukradła. Gdy funkcjonariusz spytał się kobiety, czyją własność stanowi rower, którym przyjechała na osiedle, ta odpowiedziała mu, że stał przy śmietniku z doczepioną kartką, na której ktoś napisał „oddam za darmo”. 48-latka mówiła, ze nie ma już tej kartki, a po chwili zmieniła zdanie mówiąc, że jednoślad nie był porzucony, a jedynie stał niezabezpieczony w pobliżu śmietnika, więc go zabrała – relacjonuje KPP w Łukowie.
Kobieta usłyszy zarzuty kradzieży. Trwa ustalanie, do kogo należy rower, którym się przemieszczała.
(za KPP w Łukowie)
najstarsze
najnowsze
popularne