Myśliwy postrzelił byka na łące. W środku nocy. Byk stał na łańcuchu.

Stało się już tradycją, że w Siedlcach wiosna jest witana Biegiem Ogińskiej.
Myślał, że to dzik?
Myśliwy postrzelił byka na łące. W środku nocy. Byk stał na łańcuchu.
– Jak można pomylić byka z dzikiem? – denerwuje się mieszkaniec gminy Miastków Kościelny (pow. garwoliński).
W piątkową noc (21 września) grupa myśliwych polowała na terenie gminy Miastków. Około północy w Kruszówce padł strzał. Jeden z myśliwych zastrzelił... byka. Zwierzę przebywało na łące, uczepione na łańcuchu.
– Noc była ciepła. Wielu rolników nie zaganiało zwierząt do obór. A byk był spokojny. Wiem, bo mieszkam niedaleko, znam tu wszystkie zwierzęta – mówi rolnik z sąsiedniej miejscowości.
Tej samej nocy właściciela byka odwiedziło dwóch myśliwych. Zaproponowali rolnikowi parę tysięcy złotych rekompensaty. Mieli nawet obciąć bykowi uszy (wraz z kolczykami), by go wyrejestrować.
Po kilkudziesięciu minutach na łące pojawił się ciągnik z turem. Mieszkańcy powiadomili nas, że myśliwi załadowali zwierzę na wóz i je wywieźli. Ale gdzie, tego nikt nie wie.
najstarsze
najnowsze
popularne