Mieszkańcy Grali Dąbrowizny się nie nudzą.

Dzisiaj rano w Mościbrodach samochód osobowy Kia Ceed jadac prawdopodobnie od strony Siedlec na łuku drogi wpadł w poślizg, zjechał do rowu i uderzył w drzewo.
fot. Aga Król
Mieszkańcy Grali Dąbrowizny się nie nudzą.
Nie oszukujmy się, dźwięk kieliszków bywa odgłosem dość miłym dla ucha, przenoszącym to uczucie nawet na cały organizm... Ale w Grali w gminie Skórzec na takie brzęczenie reagują wręcz alergicznie. Nie to, żeby wieś wykazywała się jakąś szczególną abstynencją. Kieliszki dźwięczą tam w kredensach całymi godzinami. Za każdym razem, kiedy drogą gminną przejeżdżają kilkudziesięciotonowe TiR-y.
Zaczęło się jakieś 10 lat temu, kiedy w pobliskiej miejscowości zaczął powstawać potężny kompleks pieczarkarni. W kolejnych latach przybywały kolejne wielkie hale. Dzisiaj jest ich ponad 40. Trzeba je oczywiście zaopatrywać w podłoże do produkcji, wywozić pieczarki... Wszystko na masową skalę.
- Mieszkam w Grali Dąbrowiźnie ponad 60 lat i zawsze była to spokojna wieś - mówi starszy pan. - Teraz nie da się tu żyć. Ciężki ruch prowadzi główną drogą przez wieś. A droga nie jest do tego przystosowana. Przejeżdża nią ze dwadzieścia TiR-ów na dobę. A taki wyładowany pojazd waży pewnie ze 30-40 ton. Jak jedzie koło domu, to jakby było trzęsienie ziemi. Kieliszki w kredensach brzęczą, meble się przesuwają.
Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.
najstarsze
najnowsze
popularne