
Bez poślizgu rozpoczęło się otwarte spotkanie z liderem Platformy Obywatelskiej.
Konkurs „Pochwal się grzybem” był pierwszym, w którym bardziej od walorów artystycznych fotografii liczyły się same zbiory, łut szczęścia oraz dreszczyk emocji, jaki towarzyszy grzybobraniu.
Od 5 do 14 października trwa akcja szczepienia lisów przeciwko wściekliźnie. Szczepionka będzie zrzucana z samolotów na lasy, pola i łąki. Nie wolno jej dotykać, gdyż preparat z zapachem człowieka nie zostanie podjęty przez zwierzęta. Kto zetknie się ze szczepionką, powinien zgłosić się do lekarza.
W Sokołowie Podlaskim ma miejsce niecodzienna akcja. Policjanci i myśliwi z kół łowieckich starają się złapać łosia, który pojawił się w rejonie ogródków działkowych pomiędzy ulicami - Wilczyńskiego i Prostą. Prosimy o zachowanie w tamtym miejscu szczególnej ostrożności.
Pani Annie z Łukowa kilka dni temu dozorca osiedla, na którym mieszka przyniósł do domu małego, bezdomnego kotka. Pani Anna szuka dla tego pręgowanego buraska dobrego domu. Czy ktoś zechciałby go przygarnąć?
Pod koniec marca na naszym terenie pojawiły się bociany. Niestety przeciągająca się zima powoduje, że ptaki mają trudności ze zdobyciem pożywienia, a to w skrajnych przypadkach prowadzi do ich śmierci.
Uczennice i uczniowie ze szkół z terenu gminy Łuków mieli okazję wziąć udział w cyklu niecodziennych lekcji o tematyce historycznej, krajoznawczej i przyrodniczej. Przygotowali je dla nich wspólnie: urzędnicy z Urzędu Gminy, Nadleśnictwo Łuków oraz łukowskie Koło Światowego Związku żołnierzy Armii Krajowej i Stowarzyszenie Historyczne „Strzelcy Kaniowscy”.
Dziś (czwartek 29.11) w sali konferencyjnej Urzędu Gminy Łuków zostanie otwarta poplenerowa wystawa fotograficzna „Tajemnicze - bliskie - nieznane”. Wernisaż rozpocznie się o godz. 17 w Urzędzie Gminy przy ul. Świderskiej 12.
Na Placu Wolności i Solidarności w Łukowie są rozdawane nieodpłatnie sadzonki drzewek ozdobnych. Akcję zorganizowało łukowskie Koło PO.
W Zespole Szkół w Krynce pojawiły się węże. Uczniowie, a nawet przedszkolaki, nie wykazywały wobec niecodziennych gości najmniejszych oznak lęku. Wszyscy byli żywo zainteresowani zachowaniem gadów, chcieli je dotykać i głaskać.
7 września o godz. 18.30 w restauracji litewskiej Kochanówka w Siedlcach Jolanta Tabor - żona zmarłego 2 lata temu podczas pleneru w Mongolii fotografa, Artura Tabora - otworzy wystawę prac męża, zatytułowaną "Te, co skaczą i latają".
Muzeum Zbrojownia na Zamku w Liwie zaprasza w sobotę, 14 lipca o godz. 18.00 do Galerii Wieża na wernisaż wystawy malarstwa i fotografii "Ogrody polskie, ogrody japońskie".
Od godz. 12.00 nad zalewem trwają poszukiwania Komendanta Hufca ZHP Doliny Liwca w Węgrowie, który... został porwany przez szalone bobry.
– Zaczęli coś majstrować przy zalewie i narobili tylko kłopotów. Jak się chce poprawiać naturę, to nic dobrego z tego nie wyjdzie. – Ryby zaczęły padać już na wiosnę. – Teraz, dosłownie z każdym tygodniem, jest coraz gorzej. Szczególnie leszcze sną całymi dziesiątkami. Wędkuję tu od lat i nigdy takie rzeczy się nie działy – poza jednym przypadkiem, kiedy skażona woda dostała się do zalewu z Muchawki. Wtedy zawiniły Zakłady Mięsne w Mościbrodach. Kto tym razem odpowiada za to, co się dzieje w tym zbiorniku.
Huta Dąbrowa, wieś w gminie Krzywda, dotychczas znana była przede wszystkim z działającej tu od dawna huty szkła gospodarczego i ozdobnego. Teraz może zasłynąć z bobrów odwiedzających mieszkańców miejscowości w ich domach. Taką właśnie przygodę przeżyła jedna ze starszych mieszkanek Huty Dąbrowy.
Muzeum Regionalne w Łukowie zorganizowało konkurs fotograficzny pod hasłem: „Las wokół nas”. Udział w nim mogą wziąć wszyscy fotoamatorzy dostrzegający piękno przyrody w lasach otaczających ich miejsce zamieszkania. Dla zwycięzców są przewidziane cenne nagrody.
Pan Jan Kieliszek z Siedlec, będąc w okolicy stawów na siedleckich błoniach, zauważył, że na całej długości rowu prowadzącego do stawów leżały setki nieżywych żab.
Około 80 zmodernizowanych słupów energetycznych i stacji transformatorowych w rejonach energetycznych: Łukowa, Garwolina, Siedlec, Mińska Mazowieckiego...
Do podłukowskiego rezerwatu „Jata” po raz drugi w tym roku zawitali mistrzowie obiektywu. Kilkunastu fotografów i fotografików zajmujących się tą dziedziną zarówno amatorsko, jak i zawodowo, skorzystało z zaproszenia Roberta Wysokińskiego, Pawła Przeździaka, Krzysztofa Fornala i Grzegorza Ussa i wzięło udział w jesiennym plenerze fotograficznym.
Lokalna Grupa Działania „Razem Ku Lepszej Przyszłości” w sobotę 28 maja organizuje „Eko-majówkę na rowerze”. Na ten atrakcyjny rajd po lasach podłukowskiej Jaty zgłosiło się kilkadziesiąt osób.
- Ja tu chyba tabliczkę przyczepię, że jest to pomnik siedleckiej biurokracji. Ja przez to spać nie mogę! – Leszek Borek, szef spółdzielczej administracji, rwie włosy z głowy. Z kolei naczelnik wydziału gospodarki komunalnej, Stanisław Mrówczyński rozkłada ręce: - Ależ takie mamy prawo! Absurdalne? Pewnie, że absurdalne! Ale nic na to nie poradzę. Obydwaj panowie powstrzymują emocje na granicy dobrego wychowania. Na samym środku tej granicy stoi wierzba. Płacząca.