Końca rewitalizacji parku nie widać

Mieszkańcy Węgrowa są zaniepokojeni przedłużającą się rewitalizacją Parku Armii Krajowej. Pierwszy termin zakończenia inwestycji upłynął ponad pół roku temu, a końca prac jakoś nie widać.

Rodzą się różnego rodzaju domysły i pogłoski, krążące wśród mieszkańców. Jedna z nich mówi, że rewitalizacja parku oraz browaru i manufatkury będzie kosztowała znacznie więcej, niż zapisano w umowie z wykonawcami (padają kwoty rzędu 2-4 mln zł). O poniesione już koszty zapytał w interpelacji szef klubu radnych PiS Maciej Robak. Kontrolą inwestycji zajmowała się również komisja rewizyjna.

SZTANDAROWA INWESTYCJA

Rewitalizacja parku oraz zabytkowych browaru i manufaktury to sztandarowe inwestycje samorządu miejskiego, zaprojektowane jeszcze w poprzedniej kadencji. W tej kadencji projekt doczekał się dofinansowania: ze środków UE, budżetu państwa oraz samorządu województwa, które – acz nie bez oporów ze strony części radnych PiS (zwracali uwagę, że do zadania trzeba dołożyć więcej pieniędzy z budżetu niż wcześniej przewidywano) – zostało przyjęte. W tej sytuacji burmistrz Paweł Marchela mógł rozpisać dwa przetargi – jeden na browar i manufakturę, a drugi na rewitalizację parku.

W październiku 2021 r. burmistrz podpisał umowę na przebudowę browaru i manufaktury, które mają pełnić funkcje usługowo-gastronomiczne. Konsorcjum firm, które wygrało przetarg, zobowiązało się (za prawie 3,9 mln zł) wykonać inwestycję do 15 listopada 2022 r. Umowę na rewitalizację parku podpisano dopiero w lutym 2022 roku (wykonawcę wyłoniono dopiero w drugim przetargu). Firma z Bielska Podlaskiego podjęła się zadania za prawie 11 mln zł, również w terminie do 15 listopada 2022 r.

RADNY PYTA O PIENIĄDZE

Listopad minął, później zima, nastała wiosna, a końca prac jakoś nie widać. Wśród mieszkańców zaczęła krążyć informacja, że wykonawcy nie tylko zażądali wydłużenia terminu,ale też o wiele większych pieniędzy niż w umowie.

Cały tekst przeczytacie w najnowszym papierowym i e-wydaniu „TS” nr 21.