Z komina budynku przedszkola w Niemojkach wydobywał się dym z iskrami. Na szczęście w pobliżu przejeżdżał patrol policji.
Do zdarzenia doszło wczoraj (1 października) przed godz. 20.
– Na terenie Niemojek sierż. Sebastian Rybicki i sierż. Arkadiusz Borysiak z Wydziału Ruchu Drogowego łosickiej komendy, zauważyli wydobywające się z komina przedszkola iskry i dym. Iskry spadały nie tylko na dach budynku przedszkola, ale i na sąsiadujące domy. Funkcjonariusze niezwłocznie powiadomili o tym dyżurnego policji oraz straż pożarną – informuje mł. asp. Weronika Wujek, oficer prasowy KPP w Łosicach.
Przybyła na miejsce straż ugasiła ogień. Przyczyną jego wystąpienia było zapalenie się sadzy w przewodzie kominowym. Szybka interwencja zapobiegła rozprzestrzenieniu się pożaru.
(za KPP w Łosicach)
Czemu tylko o policji są wzmianki, że wykonali jakąś pracę? Są jacyś uprzywilejowani? A to “rozbili” gang automatów do gier, o których każdy wiedział? A to jakieś szlugi znaleźli? Złapali złodzieja, pijanego kierowcę, albo przyjechali w ogóle do wypadku, albo coś innego…
Równie dobrze można napisać, że piekarz upiekł chleb, kasjerka naliczyła zakupy, mechanik naprawił auto, a brukarz ułożył kostkę itd. itd.
No to napisz o nich i będziesz zadowolony żaden problem!!!!!
Bo od dłuższego czasu tygodnik pisze peany o dobrodusznych policjantach . Żeby nie było, że dają mandaty za picie piwa czy brak maski na twarzy.
Czekam na choć jeden negatywny artykuł dotyczący milicji. Dla niecierpliwych polecam audyt obywatelski na popularnym kanale z filmikami.