REKLAMA
7.1 C
Siedlce
Reklama

Trzy kwarty walki, jedna totalnej dominacji w meczu Sokołów – Bochnia (zdjęcia)

Play-off w rozgrywkach I ligi koszykarek weszły w fazę ćwierćfinałów. Obrońca mistrzowskiego tytułu MPKK Sokołów SA Sokołów Podlaski konfrontuje się z zespołem Contimax MOSiR Bochnia.

W rundzie zasadniczej sokołowianki wygrały grupę A. Następnie w pierwszej rundzie play-off bez najmniejszych problemów wyeliminowały AZS UMCS II Lublin. Natomiast Bochnia rywalizowała w grupie B, w której zajęła czwarte miejsce. Na otwarcie zmagań pucharowych zespół z miasta soli po trzech zaciętych spotkaniach okazał się lepszy od Lidera Swarzędz.

Od fazy ćwierćfinałowej zespoły z grup A i B konfrontują się ze sobą. Rywalizacja o awans do półfinału toczy się do dwóch zwycięstw. Turniejowa drabinka połączyła ze sobą Sokołów i Bochnię. Zdecydowanym faworytem rywalizacji jest MPKK, ale zespół z południa Polski nie zamierza tanio sprzedać skóry.

Pierwszy mecz rozegrano w Sokołowie. Przez trzy kwarty Bochnia dotrzymywała kroku gospodyniom. Sokołowianki notowały mnóstwo fauli, a MOSiR był prawie bezbłędny w egzekwowaniu rzutów wolnych. MPKK odpowiadał punktami z gry. Dzięki skutecznej grze tercetu: Jastina Kosalewicz, Kinga Dzierbicka i Viyaleta Kiuliak mistrzyniom udawało się utrzymywać niewielką przewagę. Cały czas jednak czuły oddech rywalek na plecach.

Gra Bochni posypała się w czwartej kwarcie. Sokołowianki całkowicie zdominowały przeciwniczki i wygrały tę część meczu aż 18. punktami. Ostatecznie triumfowały w meczu 91:64.

MPKK Sokołów SA Sokołów Podlaski – Contimax MOSiR Bochnia 91:64 (22:21, 15:12, 26:21, 28:10).

Rewanż odbędzie się 20 kwietnia w Bochni. Jeśli MPKK wygra, awansuje do półfinału. W przypadku przegranej, trzeci – decydujący mecz odbędzie się w Sokołowie 24 kwietnia.

Trener MPKK Marcin Grocki: Wynik na to nie wskazuje, ale nie był to dla nas łatwy mecz. Długo nie mogliśmy złapać swojego rytmu. Nie pomagało też „aptekarskie” sędziowanie. Lubimy grać agresywnie, a gdy każdy kontakt z przeciwniczką kończy się gwizdkiem, trudno było nam pokazać swoją koszykówkę. W pierwszej połowie Bochnia trafiła 15 z 17 rzutów wolnych, co pozwoliło jej utrzymać z nami kontakt. Po przerwie się rozkręciliśmy, a przeciwnik w końcówce stanął. Zrobimy wszystko, żeby w Bochni zakończyć rywalizację i spokojnie przygotowywać się do półfinału. Mamy bardzo dobry zespół. Wygraliśmy 24 z 25 meczów w bieżącym sezonie. Liczę na to, że będziemy wygrywać do końca i MPKK obroni wywalczony przed rokiem tytuł.

Zawodniczka MPKK Dominika Paczóska: Wchodzimy w decydującą fazę sezonu. Na tym etapie nie ma już słabych drużyn. Spodziewałyśmy się, że Bochnia wysoko zawiesi nam poprzeczkę i tak przez większość meczu było. Na szczęście końcówka należała do nas. Liczymy, że na wyjeździe także wygramy i następny mecz w Sokołowie zagramy dopiero w półfinale. Przechodząc przed sezonem do Sokołowa obiecałam sobie, że sięgnę po mistrzowski tytuł. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Życia mężczyzny nie udało się uratować

Na DW 803 poza obszarem zabudowanym doszło do wypadku. 4...

Młody siedlczanin z ciężką nogą. Stracił prawo jazdy i słono zapłaci za mandat

Na Alei Kaczyńskich w Łukowie zatrzymano do kontroli drogowej...

Policjant reanimował mężczyznę

W sytuacji zagrożenia liczy się natychmiastowa reakcja, opanowanie i...

Tragiczny wypadek w gminie Dobre. Nie żyje 35-letnia kobieta

4 października ok. godz. 8 w miejscowości Rudzienko (gm....

Dachowanie w gminie Łuków

7 października ok. godz. 8 w miejscowości Sięciaszka (gm....

Wybryki w kwestii parkowania i nie tylko, czyli…Zostańcie sygnalistami!

Niektórzy bardzo łatwo usprawiedliwiają sytuacje, kiedy samochody są parkowane...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje