Sokołowscy policjanci prawdopodobnie zapobiegli tragedii. Zostali poinformowali o kobiecie, której życie jest zagrożone ze względu na bardzo zły stan emocjonalny. Przystąpili do działań ratowniczych.
– Kiedy policjanci dotarli na miejsce, zastali zamknięte drzwi wejściowe, jednak przez okno zauważyli kobietę, która znajdowała się w kryzysie emocjonalnym. Mundurowi dostali się przez okno do wnętrza budynku i jej pomogli. Następne przekazali kobietę przybyłym na miejsce medykom – informuje mł. asp. Aleksandra Siemieniuk z KPP w Sokołowie Podlaskim.
(za KPP w Sokołowie Podlaskim)
Mi w kryzysie emocjonalnym nikt nie pomaga. Teraz co drugi ma kryzys emocjonalny albo depresję.
za dużo mediów, facebooka i innych głupot. Dla mnie jak ktoś sie afiszuje na fb, to w środku jest słaby i zakompleksiony.
też tak myślę
Ja myślę że za dużo migrantów w Sokołowie i młode kobiety już się boją.
Mi tam też nie zero psychologa jakiej kolwiek rozmowy psychiatryk Siedlce i po sprawie
A spróbuj napisać coś z sensem
Zabrakło przecinka i już sobie nie poradziłeś ze zrozumieniem? To pewnie tacy jak Ty potrzebują psychologów do życia
Sami sobie ludziska zagotowujemy ten LOS niektórzy na życzenie nawet.
Jeśli ktoś nie doświadczył depresji lub schorzenia na tle psychicznym to niewiele o tym wie. Nikomu nie życzę ale jest to bardzo męczące ponieważ zazwyczaj nikomu o tym nie powiesz bo cię wyśmieją i powiedzą weź się w garść lub coś w tym stylu co jedynie pogłębia zły stan.
Po komentarzach widzę że większość nie miała styczności z chorobą psychiczną a jest to bardzo ciężkie kiedy całą radość życia zabiera ci choroba i zmagasz się od świtu do nocy, oczywiście ogarniając codzienne obowiązki dom, rodzina, praca itd… Najbliżsi czasami się spytają jak tam jak się czujesz, a ty pokiwasz głową może być a w środku że tak powiem “gotuje się”. O chorobie powiesz jednej lub dwóm osobom i to wszystko , ludzie o chorobach psychicznych nie rozmawiają jak o bólach pleców, sercach, głowach itd… bo wiedzą że społeczeństwo nie dorosło do zrozumienia osób chorych psychicznie. W gabinetach psychologicznych nikt się kłóci o kolejkę i nie chwali się swoimi chorobami z innymi pacjentami. Tyle w temacie 🙂
Tusk powrócił i powróciły podobne przypadki
A ja mam 48 lat i zyje bez fejsbuka.Jestem szczęśliwa, mam czas ma pracę, dom, dzieci i nie ogladam tych dziuń po przerobkach, cudnych miejsc w których właściciele profili nigdy nie byli, nie spijam sobie z dziubkow, nie robię dziubkow, nie wrzucam wymyślnych sentencji na życie, nie pisze durnych opisów typu….w cudownej atmosferze , polecam i innych durnot….nic nie muszę udawać, jestem sobą i mam swiety spokój…