Agencja Rozwoju Miasta Siedlce z przykrością informuje, że miejskie lodowisko przy ul. Prusa zostaje wyłączone z użytkowania do odwołania.
Przyczyną się niesprzyjające warunki atmosferyczne. O wszelkich zmianach i ponownym otwarciu lodowiska będziemy informować mieszkańców miasta na bieżąco.
A jakie to są niesprzyjające warunki atmosferyczne ??? Padający śnieg lub deszcz na lodowisko ??? Na jarmarkach małe, sztuczne lodowiska pod gołym niebem dają dużo radości najmłodszym. A w siedleckim pisogrodzie niesprzyjające warunki atmosferyczne na lodowisku pod dachem. Żenada !!! …..
Droga mała Zosiu. Gdy dorośniesz, to będziesz sięgała wzrokiem ponad parapet. Wtedy zaczniesz dostrzegać że warunki na dworze mogą spowodować tak jak dziś przewrócenie drzewa na samochód, albo co gorzej zerwanie dachu np lodowiska. Zosiu wracaj do czytania bajek o rudym kocie w butach. A może to był kaczor w butach. Albo coś pomiędzy.
Drogi wielki bystrzaku
Wiatr do tej decyzji ma tyle ile piernik do wiatraka.
Podpowiem tylko że tu chodzi o ekonomie a dokładnie puste kieszenie które zwdzieczamy Wójtowi i Radzie miasta.
Takie głupoty piszesz , że przy czytaniu Twojego komentarza brzuch mnie boli od śmiechu
Oczywiście ta odpowiedź nie była do WWL tylko do wcześniejszego bystrzak
Hapunamatata … i wszystko jasne
Jak będzie -20 to lepiej sobie pójść nad zalew albo na staw do parku, po co płacić jeździć w kółko jak głupi, i przebierać się w tej cuchnącej szatni. Hapunamatata, w Zbuczynie to by i w maju mogło być otwarte.
-20 to teraz trzeba “z 5 zim zbierać”.
A racuchy komentują.
W Siedlcach nie ma sztucznego lodowiska!To co ktoś próbuje nazwać sztucznym lodowiskiem to g*** w pełnym tego słowa znaczeniu!
A lody to się przetrzymuje przy otwartej lodówce czy zamkniętej?.
Od początku kiedy obiekt został zmodernizowany i otwarty rządziła ekonomia. Nie przypominam sobie aby sprężarki pracowały na takim obciążeniu by tafla lodu spełniała godne warunki do jazy.
Ale jak to mawiają – otwarcie ze wstęgami, honorami i gratulacjami a potem kicha.
Nikt się wtedy nie liczył ile będzie to kosztować – energia, serwisy i najważniejsza obsługa. Ktoś naopowiadał komuś bajek że urządzenia chłodnicze są bezobsługowe – totalna bzdura. Doszły następnie koszty obowiązkowych przeglądów szczelności instalacji ze względu na zastosowane w agregatach sprężarkowych do produkcji chłodu gazy – freony. Potem wzrosty cen energii … i … dalej ledwo wiążą koniec z końcem.
Teraz nawet nikt nie pomyśli aby skorzystać z programów wsparcie i zmodernizować całą instalację .. bo po co.
I tak ze wszystkim … czy to Park Wodny, czy Park Aleksandria czy też zwykłe proste molo na zalewem wraz z budynkiem za mega pieniądze.
Łatwo wydaje się nie swoje nie myśląc o użytkownikach.
GDYBY BITETY BYŁY TANSZE I SZATNIE WIEKSZE I NIE SMIERDZACE PRZYCHODZIŁOBY WIELE WIECEJ OSOB
NIC NOWEGO. PLAŻĘ ZA TO MOŻNA ZROBIĆ!