Zazwyczaj przedszkolakom nie zawiesza się zbyt wysoko poprzeczki. Jeśli nauczą się wiązać buty, to już jest powód do zadowolenia. Dzieciaki potrafią jednak więcej niż nam się wydaje. Okazuje się, że już w wieku czterech lat mogą np. rozpocząć przygodę z… hokejem.
-Cztery lata to jest i tak już późno. W krajach o dużych hokejowych tradycjach, jak np.: Kanada, Czechy czy Szwecja dzieci wręcz uczą się chodzić w łyżwach. I są tego efekty. Te kraje są hokejowymi potęgami. Jak hokej stoi w Polsce, chyba każdy wie. Wciąż z rozrzewnieniem wspomina się lata dawnej świetności – opowiada Wojciech Komorowski, właściciel przedszkola „Nutka” w Siedlcach, który w swojej placówce wprowadził treningi hokejowe do zajęć przed szkolnych.
Dzieci się nie zmieniły
Jak zapewnia pan Wojciech, nie ma drugiego takiego przedszkola w kraju, które zapewniałoby naukę hokeja swoim podopiecznym. Działania siedleckiej placówki można więc określić jako pionierskie.
– Niestety w Polsce wciąż pokutuje przeświadczenie, że zajęcia ruchowe powinny zaczynać się dopiero w szkole podstawowej, a najlepiej od czwartej klasy. Wcześniej jest pustynia i nie chodzi tylko o hokej, ale ogólnie o sport. Tymczasem sportową pasję powinno zaszczepiać się od najmłodszych lat – twierdzi siedlczanin. – Mówi się, że dzisiejsze dzieci są mniej sprawne niż wcześniejsze pokolenia. Że nie garną się do sportu i tylko szukają wymówki, żeby się nie zmęczyć. Moim zdaniem to komplet na bzdura. Dzieci są takie same jak były od zawsze. Trzeba tylko mieć do nich odpowiednie podejście, potrafić je czymś zainteresować i starać się to zainteresowanie podtrzymać. Samo rzucenie piłki to trochę za mało. Warto dać od siebie trochę więcej.
Pomysł hokejowych treningów dla przedszkolaków zrodził się w głowie pana Wojtka pięć lat temu. Na drodze stawały finanse.
– Sytuacja zmieniła się w ubiegłym roku. Na mocy umowy Urzędu Miasta Siedlce z ARMS obiekty sportowe są udostępniane placówkom edukacyjnym za darmo w godzinach 8-14. Zakupiłem sprzęt hokejowy i rolkowy dla dzieci z własnych środków i rozpoczęliśmy treningi. Z 24 dzieci uczęszczających do nasze go przedszkola, aż 22 uzyskało zgodę rodziców na taką aktywność. Zajęcia prowadzimy trzy razy w tygodniu. W zależności od warunków, odbywa ją się one na łyżwach albo rolkach. Ale regularnie organizujemy też wyjazdy na całoroczne lodowiska – opowiada Wojciech Komorowski.
Jak takie hokejowe zajęcia dla ma łych dzieci wyglądają i czy są dla nich bezpieczne?
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i e-wydaniu (KUP TERAZ) “TS”, nr 40.