Czy w Łukowie powinien powstać punkt paszportowy? Mieszkańcy przekonują, że takie miejsce jest bardzo potrzebne.
Ostatni raz paszport w Łukowie można było wyrobić ponad 2 dekady temu. Od kilkunastu lat nie ma rejonizacji, co oznacza, że wnioski można składać w każdym urzędzie wojewódzkim i w każdej jego delegaturze znajdującej się w byłych miastach wojewódzkich.
Mieszkańcy Łukowa i powiatu najczęściej jeżdżą po dokument do Siedlec albo Białej Podlaskiej. Pokonanie kilkudziesięciu kilometrów, aby załatwić sprawy urzędowe, wiąże się jednak ze stratą czasu i pieniędzy.
PETYCJA U WOJEWODY
Stowarzyszenie „Razem Ponad Podziałami” zauważyło problem i postanowiło działać. Jego członkowie przekazali petycję wojewodzie Krzysztofowi Komorskiemu.
– W ostatnich miesiącach terenowe punkty paszportowe, gdzie można złożyć wniosek, a następnie odebrać dokument, utworzono w Krasnymstawie, Świdniku, Hrubieszowie czy Kraśniku – wylicza Artur Czubaszek, członek Stowarzyszenia i przewodniczący rady miasta. Jak przekonuje, Łuków zasługuje na placówkę, która znacznie ułatwi życie tysiącom mieszkańców. – Bardzo licznie nas wsparli, kiedy poinformowaliśmy o złożonym wniosku. Podkreślają, że to bardzo słuszna i potrzebna inicjatywa.
Pomysł Stowarzyszenia spotkał się z pozytywnym odzewem również w mediach społecznościowych. Jedna z mieszkanek napisała: „Oczywiście, że biuro paszportowe powinno być w naszym Łukowie. Kiedyś funkcjonowało i było potrzebne. Od wielu lat mieszkańcy powiatu łukowskiego muszą jeździć (dwukrotnie) do większych okolicznych miast , żeby wyrobić paszport”. Inni łukowianie dopingują w działaniu. A Artur Czubaszek uzupełnia: – Rozmawiałem również z lokalnymi fotografami. Zapewniali, że robią sporo zdjęć do paszportów.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym papierowym i e-wydaniu (KUP TERAZ) “Tygodnika Siedleckiego” nr 48.
To w ogóle nie powinna być petycja do wojewody, tylko zwyczajna kompetencja urzędu gminy. Tak samo jak prawo jazdy czy dowód rejestracyjny. Można było to doskonale dać do wykonania tej samej osobie, która przyjmuje wnioski o dowód osobisty, na pewno by to ogarnęła (zwłaszcza jeśli dać drugą do pomocy przy zwiększeniu zadań) W ten sposób Polska nadal ma dwa podziały adminstracyjne – oficjalny na 16 województw i prawdziwy na 49, gdzie nadal mieszkaniec Żywca jeździ do Bielska, Sokołowa do Siedlec, a ktoś z Radzynia zasuwa do Białej Podlaskiej.
Nigdy nie powinniśmy załatwiać sprawy urzędowej w nie naszym województwie
i przeprosiny, że tak mało kasy na “kieszonkowe”, oczywiście w prezencie od polskiego podatnika
………. doprecyzujmy, że dla gości z Bliskiego Wschodu
co ich już parę lat sponsorujemy płącąc mega-podatki
Społeczeństwo jest coraz bardziej roszczeniowe – wszyscy chcą mieć wszystko pod nosem. Rzeczywiście – podróż do Siedlec to wielki problem., który ma każdy z tych tysięcy mieszkańców Łukowa i okolic. Wielu narzeka na rozbudowaną administrację i dużą ilość urzędników, a mimochodem zgadza się z kolejnym rozrostem zatrudnionych.
Ciekawe po co jechać na Mazowsze do Siedlec jak stolicą naszego województwa jest Lublin ?
Mazowsze to jest między Płockiem, Łomżą i Czerskiem, a Siedlce to północna Małopolska. Nie myl województw z krainami historycznymi.
Jeszcze czego, może lidla jeszcze albo mcdonalda? Do siedlec się już nie chce przyjechać?????????????
Do Siedlec nie ma sensu bo to już mazowieckie..
Łuków podlega pod Lublin.
chcą jechać za granicę a 20km im za daleko hahahahah
Ciekawe czy pamiętacie losy słynnego paszportu w komedii “Miś” ?
Okazuje się, że w Łukowie bliżej jest do Barei niż do normalności 🙂