50-letni kierowca quada zginął na miejscu. Łosiccy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności i przyczyny tragicznego wypadku.
Do wypadku doszło 21 czerwca w Łosicach.
– Na drodze gruntowej poza terenem zabudowanym około 300 m od ul. Wiejskiej, 50-letni kierowca quada z nieustalonej obecnie przyczyny stracił panowanie nad pojazdem. Quad przewrócił się – informuje Weronika Wujek, rzecznik prasowy KPP w Łosicach.
Mężczyzna jechał quadem sam.
Kiedy służby dotarły na miejsce, kierujący już nie żył – dodaje Weronika Wujek.
Czynności procesowe z udziałem prokuratora oraz grupy dochodzeniowo-śledczej trwały kilka godzin. Policjanci ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia, które doprowadziły do tak tragicznego w skutkach wypadku.
fot. KPP w Łosicach
Co ludzie widzą w tych quadach? Takie gowno waży ponad 500 kg, nie ma kabiny i często pasów i jest wywrotne. Ludzie jeżdżą bez kasków bo po co, na polnych lub leśnych drogach dokręcają manetke dla adrenaliny. Efekt jest – Chłop 50 lat nie żyje. Gdzie rozum? Alkohol.? Ile jeszcze ludzi musi zginąć na tym bezsensownym pojeździe? Piszę to jako kierowca samochodu i motocyklista że stażem 40 lat.
no i trudno, jest wolność, każdy ma swoje życie i swoje wybory, wybrał jak wybrał, nie ma się nad czym zastanawiać, jak to mówią martw się o siebie, oby innych przy tym nie zabijali…
masz rację Trudno
Motocyklista…. następny mądry
Tobie motocyklista kojarzy się pewnie z tymi Baranami co zapieprzają po 150 przez miasto? To ci powiem ze jestem też pedalarzem jak nas nazywacie. Śmigam rowerem po 60 km kilka razy w tygodniu. Też pewnie nie lubisz takich ludzi. Żal mi Ciebie że tak wszystko potrafisz zaszufladkować
Karramba! Masz rację..
Popieram gdzie był kask? Ludzie sami robią sobie krzywdę
Stary chłop i bez kasku!
I mamy kolejny przykład, czego Jaś się nie nauczył to i Jan w wieku 50 lat nie będzie wiedział.