
W Suchożebrach doszło do zderzenia trzech samochodów.
Na spotkaniu z klubami „Gazety Polskiej” premier Mateusz Morawiecki, zachęcając wyborców do mobilizacji, przywołał - Grunwald wydał mu się już dość oklepany - bitwę pod Salaminą: „To my jesteśmy spadkobiercami tamtych starożytnych Greków, Greków wolności, greckiej demokracji”.
Wypowiedź premiera spotkała się z oburzeniem tych, którzy zarówno jego samego, jak i jego pomysły mają w głębokiej Salaminie. To zrozumiał, bo znaleźć się pod Salaminą po niewłaściwej stronie to gorzej, niż stać tam, gdzie stało ZOMO. W 480 roku przed naszą erą w bitwie morskiej starły się tam bowiem (mówiąc w dużym uproszczeniu) siły perskiej satrapii Kserksesa z siłami zjednoczonej Grecji. I perscy najeźdźcy dostali łupnia.